Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych "Czarna Hańcza"

Były to lata wytężonej pracy

2023-10-02

W 2023 roku mija 15 lat od powstania Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno- Kulturalnych „Nad Czarną Hańczą”. Były to lata wytężonej pracy, a przede wszystkim lata samozaparcia, które pozwoliły z nieśmiałych prób edytorskich zbudować profesjonalne wydawnictwo, które przez ten czas wydało dwadzieścia pozycji liczących się na regionalnym i ogólnopolskim rynku.

Czas ten wspomina w jubileuszowym wydaniu „15 lat minęło” przewodniczący zarządu Stowarzyszenia – Henryk Kudela

Były to lata wytężonej pracy

To już piętnaście lat. Ktoś powie: jak z bicza strzelił... Były to jednak lata wypełnione pracą, zabieganiem wszelkim, ujarzmieniem trudności i własnych słabości. Wydaliśmy w tym czasie dwadzieścia książek, albumów, opracowań historyczno-monograficznych, tek poświęconych artystom stąd i ludziom ważnym dla naszego regionu. Przy udziale uznanych artystów wyprodukowaliśmy kilka edycji cieszących sie duży wzięciem kalendarzy. Zorganizowaliśmy dwie duże akcje dzieł plastycznych: obrazów Andrzeja Strumiły i środowiska platyków suwalskich różnych pokoleń. Podjeliśmy wiele inicjatyw społecznych sprzyjających powstaniu przyjaznego spojrzenia na działania artystyczne i biznesów. Odnieśliśmy sukces? Niewątpliwie tak, ale dzięki temu, że spotkaliśmy się z wielką życzliwością mieszkańców i włodarzy Suwalszczyzny w szerokim pojęciu, czyli Ziemi Suwalskiej, Augustowskiej i Sejneńskiej. Grupa zapaleńców porwała się z motyką na księżyc? Trochę tak, ale zrozumienie i aktywność ludzi tworzących rzeczywistość gospodarczą i społeczną dodawała nam zawsze skrzydeł i pozwalała na snucie planów, które potem wspólnie urzeczywistnialiśmy. Wymieniamy w tej książce wszelkie nasze wydawnictwa, bo ich przegląd daje odpowiedź na pytanie czym się przez te minione 15 lat zajmowaliśmy. I jedno jest pewne - wydaliśmy książki potrzebne, bo w magazynie Stowarzyszenia nie mamy pozycji, które nie znalazły odbiorców i zalegają. Nigdy nie otrzymaliśmy żadnych dotacji, a wydawanie kolejnych książek, tek i albumów było możliwe dzięki wsparciu przede wszystkim suwalskiego biznesu. Firmy nie dawały pieniędzy za nic, za każdą otrzymaną złotówkę dawaliśmy produkt po promocyjnych cenach. To się opłaciło obu stronom, ale musiało opierać się na zaufaniu. Życie potwierdziło, że poziom naszych wydawnicw był na tyle dobry, że został szybko zauważony w województwie i kraju. I to cieszy. Serdecznie dziekujęmy tym wszystkim, którzy wspierali nas przy kolejnych działaniach, a więc przede wszystkim dziekuję firmom, które zakupiły od nas kolejne wydania dokonując przepłat, dziekuję władzom samorządowym Suwałk i województwa podlaskiego, bez życzliwości i konkretnego zaangażowania niemożliwe byłoby wydanie ważnych pozycji m.in. ,,Summy", ,,Księgi 300-lecia Suwałk", ,,W drodze" ,,Suwałk - historyczny portret miasta" czy ,,Kiedyści to mieli gadane". Nie można zapomnieć o członkach Stowarzyszenia, a szczególnie o ludziach z kolejnych zarądów. Wysiłek był zawsze wspólny i jeśli powstawały pozytywne jego efekty, to jest to zasługa aktywnych zbiorowości, osób niewątpliwie ambitnych i profesjonalnych. Można mnożyć słowa podziękowań, wymieniać aktywne istytucje i kolejnych mecenasów. Nie można przy tym zapomnieć o twórcach wydawnictw i inicjatyw: autorach, redaktorach, grafikach, autorach zdjęć, korektorach, tłumaczeniach, konsultantach, drukarzach. Im wszystkim serdecznie dziękuję mając świadomość, że bez ich twórczej determinacji nie byłoby żadnego sukcesu.

Henryk Kudela przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych ,,Nad Czarną Hańczą"